Były poseł PiS zarobił w rok w państwowej spółce 2 000 000 zł

fot. Lukas Plewnia / Wikipedia / CC-BY-SA

166 000 zł miesięcznie. Tyle zarabia obecnie były poseł PiS i asystent Jacka Kurskiego Andrzej Jaworski. Jego życiorys jest wręcz modelowym przykładem osoby zyskującej stanowiska dzięki zaangażowaniu politycznemu.

Polityk został mianowany członkiem zarządu PZU 14 maja 2016 roku i pastował tą funkcję przez niewiele ponad rok. W tym czasie jego łączne zarobił w sumie 2 000 000 zł, z czego 1 200 000 zł to pensja zasadnicza, 400 000 zł to premie i nagrody, a 425 000 zł to ekwiwalent za tzw. zakaz konkurencji, czyli odszkodowanie za zobowiązanie do niepodejmowania pracy w konkurencyjnej firmie przez okres dwóch lat. Tym samym średnio miesięcznie na jego konto wpływało 166 000 zł miesięcznie. 

Jakie jest doświadczenie zawodowe Jaworskiego, iż został delegowany z ramienia partii rządzącej do jednej z największych polskich firm? Żadne. Nie stworzył on bowiem jakiegokolwiek liczącego się w swojej branży biznesu, ani nie odniósł sukcesu jako menedżer prywatnych firm.

Karierę były prezes PZU zaczynał w latach 90. ubiegłego wieku w gdańskim Urzędzie Marszałkowskim jako asystent znanego byłego posła PiS i obecnego prezesa TVP Jacka Kurskiego. Swoje obowiązki wykonywał najwidoczniej dobrze, gdyż w ciągu zaledwie kilku lat awansował na wicenaczelnika Departamentu Turystyki.

Jaworski do Warszawy przeprowadził się w 2003 roku, gdy ówczesny prezydent tego miasta mianował go na stanowisko prezesa w komunalnym Przedsiębiorstwie Gospodarki Maszynami Budownictwa w Warszawie. W międzyczasie kilka razy brał udział w wyborach samorządowych startując zawsze z listy PiS. Start w 2006 roku okazał się dla niego udany, gdyż został radnym pomorskiego sejmiku wojewódzkiego.

W czasie pierwszych rządów PiS w latach 2005-2007 roku polityk zasiadał w radzie nadzorczej PKP Intercity i Energi oraz radzie programowej TVP3. Ponadto w 2006 roku został prezesem państwowej Stoczni Gdańsk. Wszystkie te firmy są państwowe.

W 2009 roku, gdy Tadeusz Cymański został wybrany do Parlamentu Europejskiego, Jaworski zajął jego miejsce w ławach poselskich. W Sejmie zasiadał przez 7 lat (3 kadencje) aż do 2016 roku, kiedy trafił do PZU.

Po odejściu z państwowego ubezpieczyciela pod koniec maja 2017 roku były poseł długo nie pozostał bez pracy. W listopadzie został bowiem członkiem zarządu Krajowej Spółki Cukrowej, w której ma odpowiadać za budowę portu przeładunkowego w Gdańsku, z który polski cukier ma płynąć w świat.

To jednak nie wszystko. Polityka zapewniła Jaworskiemu również uznanie. Prezydent Andrzej Duda odznaczył go także w ubiegłym roku Krzyżem Zasługi nadawanym za wybitne zasługi dla Polaków i Polski.

Jaworski to:

View Results

Loading ... Loading ...

Źródło: Imperium Marnotrawstwa

Jeśli doceniasz moją pracę, wrzuć coś na tacę:

32 1600 1462 0008 4922 6950 0011

BNP Paribas

Może Ci się również spodoba