Rząd zaciąga kosmiczne kredyty, a CBA kupuje luksusową limuzynę

fot. cba.gov.pl
W czasie gdy państwo zaciągają rekordowe, dwunastocyfrowe długi Centralne Biuro Antykorupcyjne kupuje luksusową limuzynę. Jej koszt jest większy niż… roczna pensja prezydenta Andrzeja Dudy.
Przetarg na samochód został ogłoszony przez CBA pod koniec marca. Według specyfikacji, która miała aż 29 stron, zwycięzca może być tylko jeden – Land Rover Defender 110. Inne pojazdy nie spełniają wymagań. Do służby wpłynęły 3 oferty opiewające na 430 000 zł, 342 000 zł i 314 000 zł.
Według zapewnień rzecznika CBA Temistoklesa Brodowskiego „auto nigdy nie miało być wykorzystywane przez szefa. Będzie miało inne zastosowania, ale nie ujawnimy jakie”. Jednak według byłych agentów Biura cytowanych przez portal tvn24.pl ich koledzy pozostający w służbie „nie potrzebują aut luksusowych, ze skórą, kamerami cofania, wielofunkcyjną kierownicą.”
Tymczasem jak wynika z danych za 2018 rok prezydent Andrzej Duda zarabia miesięcznie 20 399 zł, czyli 244 788 zł brutto rocznie (173 713 zł netto). Tym samym by móc sobie kupić Defendera 110 musiałby odłożyć niemal dwuletnie zarobki.
Co więcej w marcu i kwietniu, kiedy CBA ogłaszało przetarg i czekało na oferty Skarb państwa sprzedał obligacje na łączną kwotę 118 000 000 000 zł.
Źródło: tvn24.pl
Jeśli doceniasz moją pracę, wrzuć coś na tacę:
32 1600 1462 0008 4922 6950 0011
BNP Paribas