Szydło chciała zaoszczędzić. Wygenerowała ponad 100 000 000 zł kosztów

fot. Piotr Drabik / flickr.com / CC-BY-SA

Była premier Beata szydło chciała zaoszczędzić zmieniając formę zatrudnienia prezesów w państwowych i samorządowych spółkach. W praktyce jednak wygenerowała koszty, które mogą sięgnąć nawet 120 000 000 zł.

Rząd Beaty Szydło wprowadzając do spółek komunalnych i spółek Skarbu Państwa kontrakty menedżerskie zamiast umów o pracę chciał urynkowić zarobki ich prezesów oraz zyskać 59 mln zł oszczędności. W rzeczywistości jednak zmiana ta przyniosła dodatkowe koszty w postaci konieczności wypłaty ekwiwalentów za niewykorzystany urlop.

Jak wyliczyło Radio Kraków tylko w byłej stolicy Polski 20 prezesom miejskich przedsiębiorstw wypłacono z tego tytułu 593 000 zł. Natomiast w skali całego kraju, w którym działa około 3 tys. spółek komunalnych, suma ekwiwalentów mogła wynieść od 42 000 000 zł do aż 120 000 000 zł.

Królem ekwiwalentów został Zbigniew Jagiełło, który w chwili wejścia w życie jego kontraktu menedżerskiego miał aż 70 dni zaległego urlopu. Dostał za nie aż 800 000 zł.

Źródło: Radio Kraków

Jeśli doceniasz moją pracę, wrzuć coś na tacę:

32 1600 1462 0008 4922 6950 0011

BNP Paribas

 

Może Ci się również spodoba