Takiego rozpasania nie było nawet za Tuska! Rząd rozdał sobie ponad 100 000 000 zł!

fot. Kancelaria Premiera / flickr.com / CC-BY-SA

Aż 113 728 864 zł premii otrzymali urzędnicy zatrudnieni we wszystkich ministerstwa. To o 45% więcej niż otrzymywali za czasów władzy koalicji PO-PSL.

Najhojniejszym ministrem okazał się być obecny premier Mateusz Morawiecki. 2 606 osobom przyznał w 2017 roku w sumie 38 491 587 zł różnych bonusów, czyli średnio 14 770,37 zł. Sam z kolei zainkasował nagrodę w wysokości  75 100 zł.

Sporo na premie wydał również były już minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Jego 3 227 podwładnych otrzymało łącznie 29 440 273 (średnia 9 123,11 zł), a on sam 72 100 zł.

Trzecim z kolei najhojniejszym szefem resortu była Elżbieta Rafalska z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Na konta 728 podległych jej urzędników wpłynęło 10 896 015 zł (średnio 14967,05 zł).

W sumie we wszystkich ministerstwach rozdano 113 728 864 zł premii. To mniej więcej tyle samo co zebrała w tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

Tymczasem przez 8 lat rządów koalicji PO-PSL resortowi biurokraci otrzymali w sumie 626 000 000 zł, czyli do ich kieszeni trafiało co roku średnio 78 250 000 zł. To oznacza, iż w 2017 roku PiS wykonał 145% normy Platformy.

Premie należały się?

View Results

Loading ... Loading ...

Źródło: interia.pl

Jeśli doceniasz moją pracę, wrzuć coś na tacę:

32 1600 1462 0008 4922 6950 0011

BNP Paribas

 

Może Ci się również spodoba