UWAGA! CBA za grube miliony kupiło system do inwigilacji! Podsłuchiwani są dziennikarze i… politycy PO?
Jeden z najlepszych systemów inwigilacyjnych był najprawdopodobniej obiektem zakupu dokonanego przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Podatnicy zapłacili za niego 33 640 000 zł.
Jak wyniki z analizy serwisu zaufanatrzeciastrona.pl CBA weszło w posiadanie programu Pegasus służącego do podsłuchiwania rozmów przez smartfony wyposażone w system Android i iOS. Ponadto przechwytuje on wiadomości tekstowe, graficzne, a także umożliwia dostęp do wszystkim danych przechowywanych na telefonie. Wcześniej telewizja TVN24 dotarła do faktur, z których wynika, iż CBA kupiło system służący do podsłuchów za 33 000 000 zł z czego 25 000 000 zł to koszt samego oprogramowania, a reszta to koszty wdrożenia i szkoleń. Co ciekawe środki te pochodziły z Funduszu Sprawiedliwości przeznaczonego do wspierania osób ofiar przestępstw.
Skąd pewność, ze chodzi właśnie o Pegasusa? Zaufanatrzeciastrona.pl argumentuje tym, iż zakupu dokonano pod koniec września 2017 roku, a analiz badaczy Citizen Lab pierwsze ślady jego użycia w Polsce datuje się na listopad 2017 roku. Po drugie CBA posiada już podobny system RCS, który kupiło od firmy Hacking Team. Po trzecie biuro jako agencja zwalczająca korupcję nie może korzystać z zagranicznych systemów do inwigilacji. Natomiast po czwarte według źródeł osób prowadzących stronę cena zakupu jest zbliżona do kosztów ponoszonych przez inne instytucje posiadające Pegasusa.
Zdaniem dziennikarza śledczego Jana Pińskiego agenci CBA już wykorzystują nowy system. Mają oni za jego pomocą identyfikować informatorów dziennikarzy.
Czas ujawnić, że Biuro Spraw Wewnętrznych @CBAgovPL testuje swoją zabawkę hackerską (Pegasusa) polując na źródła przecieków dziennikarzy. Oczywiście chodzi o przecieki, których nie życzy sobie kierownictwo. Przecieki „słuszne” za zgodą i z inspiracji szefów nie są ścigane.
— Jan Piński (@jzpinski) 26 września 2018
Z kolei według dziennikarza „Warszawskiej Gazety” ponownie podsłuchiwani są… politycy PO.
Mało tego, politycy PO dalej są podsłuchiwani, jak wiewiórki „dobre” mówią niebawem mamy usłyszeć dalszy ciąg taśm… https://t.co/Gh0dP1YDQx
— Paweł Miter (@PMiter) 22 września 2018
Źródło: Imperium Marnotrawstwa
Jeśli doceniasz moją pracę, wrzuć coś na tacę:
32 1600 1462 0008 4922 6950 0011
BNP Paribas